Wkur@#$%wiają mnie po raz n-ty "górnicy" i ich sk

[kazik4x4]

Notabene górnicy dołowi mają zmianę 6 godzinną - ale nie 6 godzin na przodku, ale 6 godzin od wejścia na kopalnie do wyjścia...

A na jakiej kopalni tak jest?

Pracuję od 7 lat na Sobieskim

No na twoim Sobieskim na przykład

http://gornictwo.wnp.pl/gornictwo-dlugie-dojscie-i-krotki-efektywny-czas-pracy,203796_1_0_0.html

Tu mas zopisaną po czesci twoją kopalnię i inne.
Włąnie Sobieski jako prywatna kopalnia zwrócił uwagę na efektywność czasu pracy i coś postanowił z tym zrobić.
W JSW, KW, KHW tylko protestować potrafią. Jak im wprowadzą jazdę na przenośnikach, to związkowcy każą im protestować o dodatek teleportacyjny I oni zprotestują...

[utek]

Patrząc na kolumnę ciągnicków zmierzających na Warszawę, to trudno dostrzec tam jakąś jednostkę, która by kosztowała poniżej 150kpln... przeważają takie ca. 200-250kpln, a nietrudno o okazy za 400-500kpln...
Kombajny po 1-1,5mln, agregaty uprawowe po 80kpln, siewniki, przyczepy po 100kpln zostały w domu.
Faktycznie na tej wsi bida aż piszczy.

Pytanie tylko ile z tych rzeczy są ich własnością a nie banku.

Adam, prosze Cię... przy dofinansowanu z Unii na poziomie min 70% a max 90% to tu ktoś jeszcze by o kredyt pytał??
No chłop tak, bo on dostanie kredyt za góra tyle co wynosi inflacja+prowizja/marża...

Kupowałem nieco ponad rok temu ziemę rolną, to mi oczy wychodziły jak co chwila dowiadywałem się ile "chamy" mają ulg, udogodnień, preferencji, dopłat...
I sam stałem się chamem (chociaż według niektórych chamem byłem od zawsze )
W zakładzie położenie kostki kosztowało mnie ok. 100zł/m (kostka, korytowanie, podsypka, ułożenie) - na wsi unia mi daje 90%
Powiem wprost - bycie rolnikiem teraz to bardzo dobry interes. W firmie którą prowadzę wyrób za pół miliona złotych (np. konstrukcję stalową) produkuje kilku/kilkunastu ludzi i kilka maszym przez miesiąc-dwa. Pszenicy konsumpcyjnej za pół miliona zebrać - jeden człowiek w kilkanaście w sumie dni zaorze i zasieje, potem co jakiś czas opryski... potem kombajn w kilka dni opyli.
W sumie miesiąc roboty dla jednego cżłowieka i dwa tygodnie dla dwóch ludzi.
Nakład surowca? Żaden bo są dopłaty do kwalifikowanego materiału siewnego. Nakład pracy? Symboliczny w porównaniu z produkja przemysłową.
No i po latach coraz nowszych odmian o krótszej słomie, teraz wchodzą odmiany nie po 65-70cm ale wyższe, żeby słomy z ha było więcej bo kazdy balot to 200-300zł
A balotów też się zbierze też za bardzo ciężkie pieniądze. ponad 100kpln...
Dodatkowo 80pln dopłaty paliwowej do hektara - i ciągnik za darmo chodzi...


Od niedawna wiem z czym się je chłopski chleb i za głowę się łapię, że oni narzekają...

Ja jako przedsiębiorca jestem jebany z każdej strony. Jako chłopa mnie głaszczą.

Jesteś przedsiębiorą i masz taką pustkę w głowie że takie pierdoły napisałeś?

Byłbyś bystrzejszy, też pozyskiwałbyś dotacje na rozwój firmy. Ale najlepiej wypominać innym. Żeby sprzedać pszenicę za pół miliona trzeba mieć obsianych ok 100ha. Za 80zł ciągnik popracuje 1 godzinę. Jeżeli jeden balot to 200-300zł, to ciekawe dlaczego w wielu przypadkach słoma zostaje ścięta i zostaje na polu.

Zawsze możesz też uruchomić produkcję rolną, skoro to taki biznes. Rolników którzy otworzyli dodatkową działalność gospodarczą aby zwiększyć zyski jest cała masa, ale przedsiębiorców którzy założyli produkcję rolną chyba nie ma zbyt wielu. Byłbyś pionierem. Kupujesz 100ha po 100tys zł. Samej dopłaty bezpośredniej miałbyś ok. 100tys zł. Kosztów produkcji nie ponosisz, bo wszytko jest za darmo. Na pracę poświecisz urlop, sprzedasz pszenicę za 500tys zł. bez kosztów.


A co do protestu to również jestem przeciwny. Protestują nieroby które nabrały kredytów na sprzęt, który jest przeszacowany do potrzeb. Biznes plany robili przy dość wywindowanych cenach, zdolność była duża, to wykorzystali na maksa. Nie zostawili marginesu ryzyka związanego ze spadkiem popytu.
A protestowanie o odszkodowania za te zniszczenia przez dziki to już w ogóle śmiech. Pokazują w TV gościa który skacze, bo ma zniszczoną łąkę, a na tej łące baloty siana nie zebrane, w lutym.

Rozsądni rolnicy zostali w domach, bo nie stać ich na to aby pozwolić sobie nie pracować. Nikt za nich roboty w gospodarstwie nie zrobi.

[kazik4x4]

Jesteś przedsiębiorą i masz taką pustkę w głowie że takie pierdoły napisałeś?

Byłbyś bystrzejszy, też pozyskiwałbyś dotacje na rozwój firmy. Ale najlepiej wypominać innym. Żeby sprzedać pszenicę za pół miliona trzeba mieć obsianych ok 100ha. Za 80zł ciągnik popracuje 1 godzinę. Jeżeli jeden balot to 200-300zł, to ciekawe dlaczego w wielu przypadkach słoma zostaje ścięta i zostaje na polu.

Zawsze możesz też uruchomić produkcję rolną, skoro to taki biznes. Rolników którzy otworzyli dodatkową działalność gospodarczą aby zwiększyć zyski jest cała masa, ale przedsiębiorców którzy założyli produkcję rolną chyba nie ma zbyt wielu. Byłbyś pionierem. Kupujesz 100ha po 100tys zł. Samej dopłaty bezpośredniej miałbyś ok. 100tys zł. Kosztów produkcji nie ponosisz, bo wszytko jest za darmo. Na pracę poświecisz urlop, sprzedasz pszenicę za 500tys zł. bez kosztów.


A co do protestu to również jestem przeciwny. Protestują nieroby które nabrały kredytów na sprzęt, który jest przeszacowany do potrzeb. Biznes plany robili przy dość wywindowanych cenach, zdolność była duża, to wykorzystali na maksa. Nie zostawili marginesu ryzyka związanego ze spadkiem popytu.
A protestowanie o odszkodowania za te zniszczenia przez dziki to już w ogóle śmiech. Pokazują w TV gościa który skacze, bo ma zniszczoną łąkę, a na tej łące baloty siana nie zebrane, w lutym.

Rozsądni rolnicy zostali w domach, bo nie stać ich na to aby pozwolić sobie nie pracować. Nikt za nich roboty w gospodarstwie nie zrobi.

Musze powiedzieć, że prawie idealnie trafiłeś co do areału. Bo mam obecnie dwa pola 66h i 37ha.
Za 80zł ciągnik popracuje godzinę?? Też trafiłeś Jeśli chodzi o taki ciągnik jak np. Fendt 936 No i w tą godzinę spokojnie zaorze na dobrym kawałku ziemi 1,5-2ha. I spali te 20l ropy.
Czyli orkę co najcięższe mamy zrobione z dopłaty paliwowej.
Potem agregatem to przelecieć - to już można powiedzieć luz w porównaniu z orką. Kilka oprysków itp...
Potem zebrać zboże, słomę zbalotować. itp.

WSZYSTKO co wymaga nakładu pieniędzy spokojnie można zrobić z dopłaty paliwowej, dopłaty bezpośredniej - dla młodego rolnika powiększonej o 25% ,
dodatkowo dopłata do materiału siewnego itp.
Tak jak napisałeś - ok. 100kpln+25% z dopłaty bezpośredniej, 8000pln z dopłaty paliwowej - można robić? Można.
Prowadząc firmę nie dostaję co roku za frajer ponad 100kpln. A tu tak, dostaję.
Pszenicę zbiorę - jak konsumpcyjna to się te pół miliona weźmie, jak paszowa to wiadomo że mniej ale nie mniej niż 350kpln. I dochodowego nie zapłacę.
Bida jak chuj, aż piszczy.

Że balotów ktoś nie zebrał?? Jak kutasowi szkoda na folię/plandekę/paliwo do zwiezienia i zmagazynowania to jego problem.
Ja mam plac odwodniony, trzymam to pod płachtami a odbiera to ode mnie gospodarstwo ogrodnicze które opala tunele i szklarnie - wychodzi ich taniej niż na ruskim węglu.
Jak ktoś ma gówno nie słomę, mokrą, pod chmurką trzymaną to za darmo nie wypchnie.
Z suchą nie ma problemu - kazdy weźmie za godziwe pieniądze bo mu paleniska nie zapycha.

Urlop przeznacże na pracę?? Spoko. A ileż tych żniw będzie na tych 100ha? 3-4 dni? Łącznie z organizacją skłądowania tydzień. Faktycznie od zajebania. Z przepracowania powiesić się idzie.

Jak by nie patrzeć 300-400kpln po sezonie zostaje lekko.
Kazdy kto prowadzi działalność pozarolnicza wie ile trzeba naruchać roboty, żeby takie pieniądze na czysto zarobić.
A ty jednym człowiekiem i jednym traktorem robisz taką robotę w sumie przez jakieś 30 dni roboczych.

[utek]

Podsumujmy więc.

Kapitał w gruncie 10 000 000zł
Maszyny (nie wiem jakie posiadasz) ale minimum 2 500 000zł


Przychód ok. 590 000zł + dopłaty pewnie ok. 140000zł

Nakłady (liczę ok. 40% przychodu, skoro ze 100ha miałoby być ok. 900ton pszenicy i to konsumpcyjnej) - 236 000zł

Zysk 354 000zł + 100 000zł ta słoma (jednak jej realna cena to ok. 50zł/rolkę, a nie 200zł, ale niech będzie).


Daje to ok. 3,6% z kapitału. Trochę więcej jak lokata. Super biznes.

Nawet gdyby cały przychód ze sprzedaży był zyskiem, co nie jest możliwe, daje 5,5%.

[kazik4x4]

Podsumujmy więc.

Kapitał w gruncie 10 000 000zł
Maszyny (nie wiem jakie posiadasz) ale minimum 2 500 000zł


Przychód ok. 590 000zł + dopłaty pewnie ok. 140000zł

Nakłady (liczę ok. 40% przychodu, skoro ze 100ha miałoby być ok. 900ton pszenicy i to konsumpcyjnej) - 236 000zł

Zysk 354 000zł + 100 000zł ta słoma (jednak jej realna cena to ok. 50zł/rolkę, a nie 200zł, ale niech będzie).


Daje to ok. 3,6% z kapitału. Trochę więcej jak lokata. Super biznes.

Nawet gdyby cały przychód ze sprzedaży był zyskiem, co nie jest możliwe, daje 5,5%.

Juz wie ile dałem za pole, już wie jakie mam maszyny...

Żeby osiągnąc 500kpln przychodu nie trzeba 9ton z hektara tylko wystarczy 7ton w średniej cenie z zeszłego roku 700pln/tonę farmerze drogi.
Poza tym nie wiem skąd koszty na poziomie 40%, orka i wysiew wiadomo ile kosztuje i jaka jest dopłata do materiału siewnego, owszem opryski max 30kpln i to na BASFie ale coś za coś.
Wysiew przy 0,3 t/ha co i tak jest z górnej półki wzięte przy cenach z zeszłego roku to 48000kpln od czego nalezy odjąć dopłatę max ok. 50% więc i tak wyjdzie poniżej 30kpln
Cena za rolkę 50pln? To tak jakbyśmy okreslali cene paliwa "za wiaderko". Słoma sucha swoje kosztuje. 200pln może przesadziłem, fakt ale nie mniej niz 120pln spokojnie można wziąć za suchą słomę w średnich balotach.

Ja licze nie jak chłop któremu wiecznie mało i ciężko, ale jak człowiek który od trzech sezonów jest rolnikiem.
A czy kupiłem ziemię za 1zł czy 10mln zł i jak mi się to zwraca to już moja sprawa - ale powiem jedno - posiadanie ziemi rolnej to zajebiście opłacalna sprawa.

Owszem są takie dziwne lata jak to zeszłe, gdzie woda na polach stała i kosić się nie dało, ba nawet w listopadzie na poczatku widziałem jeszcze nie skoszone zboża które próbowali ratować choćby na paszę lub żeby nie przeorywać tego nie wiem ile, ale i tak średnia wynikowa z nakładu pracy do zysków jest ultra zajebista.

[utek]

Stosujesz uproszczoną metodę liczenia i skrótowo opisujesz system uprawy gleby. Ok, spoko. Dostałeś ziemie za darmo, to nawet nic nie musisz siać aby było opłacalne (ja podałem wartości wg funkcjonujących cen). A może liczysz tak jak Ci, co własnie zablokowali drogi. Przez jakiś czas jest super, ale w dłuższej perspektywie można się przejechać.

A farmerem nie jestem, czym się zajmuje, opisałem na forum. Nie napisałem też że "chłopu" jest wiecznie mało, bo z tego co widzę tych racjonalnie gospodarujących (np mojego ojca i brata), nie narzekają i nie maja również czasu na jakieś protesty.

[Busku]

No na twoim Sobieskim na przykład

kazik4x4, 6 godzin od wejścia do wyjścia z kopalni?? Na pierwszej zmianie- 5,45 wejście na kopalnie, 6,30 zjazd na dół, 14,00 rozpoczyna się wyjazd (Może uda Ci się wejśc do pierwszej klatki, wtedy 14,05 jesteś na powierzchni, jeśli nie to nawet o 14,30). Wyjście z kopalni najwcześniej 14,30.... Mamy skrócony czas pracy do 7 i pół godziny na dole, a na kopalni spędza się sporo więcej czasu.... Nie mówię nawet o osobach dozoru które odbijają dyskietkę wyjściową o 14,30 i bardzo często wychodzą z pracy np o 16...

[kazik4x4]

No na twoim Sobieskim na przykład

kazik4x4, 6 godzin od wejścia do wyjścia z kopalni?? Na pierwszej zmianie- 5,45 wejście na kopalnie, 6,30 zjazd na dół, 14,00 rozpoczyna się wyjazd (Może uda Ci się wejśc do pierwszej klatki, wtedy 14,05 jesteś na powierzchni, jeśli nie to nawet o 14,30). Wyjście z kopalni najwcześniej 14,30....

Serio? To skąd te 3,5h czasu pracy które nie jest z palca wyssane tylko jest wzięte z danych zbieranych przez koplanię?
Wypadałoby autora artykułu do sądu podać za pieprzenie bzdur..

[Busku]

Ale skąd wziąłeś 6 godzin od wejścia do wyjścia? Pracujesz na kopalni że doskonale wiesz o tym? Piszę jak jest i po jaką cholerę miałbym tutaj kłamac?? Człowieku nie da się porównac jednej ściany do drugiej na tym samym zakładzie, a Ty wyczytasz idiotyczne 3,5 godziny i myślisz że na każdej kopalni tak jest? Górnicy są 6 godzin na zakładzie?? Gratuluję świetnego poczucia humoru i niebywałej wiedzy na temat pracy w kopalniach (szczególnie na Sobieskim). Taka czy inna kopalnia poda 3,5 godziny pracy, super.... No bo co mięliby powiedziec? Że pracownik z kilkunastoma kilogramami na garbie przejdzie pochylnią pod górę w błocie 1700 m w 12 minut?? Domyśl się o co chodzi i przestań pisac głupoty albo zjedź na dół i się wypowiedz jak to wygląda w rzeczywistości...

[vince123]

No i po latach coraz nowszych odmian o krótszej słomie, teraz wchodzą odmiany nie po 65-70cm ale wyższe, żeby słomy z ha było więcej bo kazdy balot to 200-300zł

kazik4x4, nie wiem gdzie Ty słomę sprzedajesz ale możesz mi podesłać kontakt do tego odbiorcy ..... bo u nas to chłopu 12zł za 'średnią belkę płaca' (czyli 150cm średnicy) :P ( dane z mazowsza ) ..

Pytanie tylko ile z tych rzeczy są ich własnością a nie banku.


Adam, prosze Cię... przy dofinansowanu z Unii na poziomie min 70% a max 90% to tu ktoś jeszcze by o kredyt pytał??

z tego co się orientuję to największe dofinansowanie jest na poziomie DO 60%...
z czego na początku musisz wpłacić 100% kwoty,a później jeśli spełnisz warunki oddają Ci te 60%...
fakt jeśli jesteś na vacie to masz teoretycznie 83%.... z czego warunki tak jak w/w

raczej mało kogo stać na wyłożenie ponad 100tzł ....

[słoń]

50zł/rolkę,

To jakaś sieka być musi!
Jak to porządnie zbity , suchy balot,ze słomy która chłonie świńskie gówna ze 3 dni , to dawaj namiary na tą słomę!

[ Dodano: Czw 12 Lut, 15 22:12 ]

bo u nas to chłopu 12zł za 'średnią belkę płaca'

jeszcze lepiej! niezłe jaja, a u Nas po 150 za balot.

[utek]

To musisz dąć cynka w okolicach zniw. U nas, tzn na Kujawach nikt tego nie kupuje, a w większości "urodzaj" przewyższa własne zapotrzebowanie.

[kazik4x4]

To musisz dąć cynka w okolicach zniw. U nas, tzn na Kujawach nikt tego nie kupuje, a w większości "urodzaj" przewyższa własne zapotrzebowanie.

No i tu jest sedno tego co powiedziałem. W okolicy żniw to kazdy ma i za psie pieniądze wypchnie, żeby tylko się z pola pozbyć.

Ja napisałem, że zbieram suche i magazynuję na odwodnionym placu pod plandekami/płachtami więc mogę sprzedać to później a co za tym idzie i drożej.

[krissos]

Ale skąd wziąłeś 6 godzin od wejścia do wyjścia? Pracujesz na kopalni że doskonale wiesz o tym? Piszę jak jest i po jaką cholerę miałbym tutaj kłamac?? Człowieku nie da się porównac jednej ściany do drugiej na tym samym zakładzie, a Ty wyczytasz idiotyczne 3,5 godziny i myślisz że na każdej kopalni tak jest? Górnicy są 6 godzin na zakładzie?? Gratuluję świetnego poczucia humoru i niebywałej wiedzy na temat pracy w kopalniach (szczególnie na Sobieskim). Taka czy inna kopalnia poda 3,5 godziny pracy, super.... No bo co mięliby powiedziec? Że pracownik z kilkunastoma kilogramami na garbie przejdzie pochylnią pod górę w błocie 1700 m w 12 minut?? Domyśl się o co chodzi i przestań pisac głupoty albo zjedź na dół i się wypowiedz jak to wygląda w rzeczywistości...

Znam górników i tak jest że zaczyna pracę o 6 potem zjazd na dół i dojazd do miejsca pracy to nie raz 1,5 godziny i tyle samo na powrót to ile zostaje na samą pracę? W którym innym zawodzie dostajesz 13, 14 pensję do tego barbórkę talony na węgiel?? Powiesz że niebezpieczna praca, a ilu ginie górników w ciągu roku, a ilu kierowców na drodze? Ty idziesz do pracy na 8 godzin z czego ile uczciwie pracujesz ?? Kierowca idzie do pracy na 8 ale dni lub nawet tygodni z czego dziennie pracuje ok 10-12 godzin (jazda rozładunki załadunki) Wy macie po ilu latach emeryturę, a po ilu mają kierowcy?? Wiecznie macie problemy i strajkujecie, do tego blokujecie drogi i utrudniacie innym pracę a w rządzie się śmieją że tracicie poparcie społeczeństwa przez to. To jak kierowcy by strajkowali to mają blokować kopalnie, żeby Wam utrudnić pracę? To samo się tyczy rolników, pielęgniarek i innych "blokowaczy" dróg!!!
Podałem Ci przykład kierowcy, ale inne zawody też lekko nie mają.

[Busku]

krissos, Nie zauważyłeś że ja piszę zupełnie o czymś innym?? Znasz górnika który jest 6 godzin na zakładzie pracy?? Bo ja nie... Znasz górnika który ma 13, bo ja nie znam ani jednego...

Wiecznie macie problemy i strajkujecie, do tego blokujecie drogi i utrudniacie innym pracę

Przestań wrzucac wszystkich do jednego wora.... Bo ja np nie piszę że wszyscy kierowcy tirów to wariaci na drogach...

[krissos]

krissosPrzestań wrzucac wszystkich do jednego wora.... Bo ja np nie piszę że wszyscy kierowcy tirów to wariaci na drogach...

Nie napisałem że wszyscy górnicy. Odnoszę się do tych co strajkują ciągle i blokują drogi bo to mnie najbardziej wkur.... Dlaczego ciągle Kowalski utrudnia Nowakowi pracę. :twisted:

krissos, Znasz górnika który jest 6 godzin na zakładzie pracy?? Bo ja nie... Znasz górnika który ma 13, bo ja nie znam ani jednego...

Tak znam jest ich co raz miej bo już większość ma emeryturę i dalej pracuje blokując miejsca pracy młodym. :diabelski_usmiech Po odejściu na emeryturę jak chcesz pracować to proszę bardzo, ale bez pobierania emerytury i pracodawca płaci wszystkie składki. Jak by pozwalniali tych wszystkich emerytów to zobaczył byś że o tych co zostali zaczęli by dbać. I to nie chodzi mi tylko o górników ale o pozostałe zawody. Skoro chcę emeryturę proszę bardzo , pobieram i siedzę w domu odpoczywam po trudach pracy, a nie blokuję miejsca pracy młodym za połowę stawki.

[utek]

To musisz dąć cynka w okolicach zniw. U nas, tzn na Kujawach nikt tego nie kupuje, a w większości "urodzaj" przewyższa własne zapotrzebowanie.

No i tu jest sedno tego co powiedziałem. W okolicy żniw to kazdy ma i za psie pieniądze wypchnie, żeby tylko się z pola pozbyć.

Ja napisałem, że zbieram suche i magazynuję na odwodnionym placu pod plandekami/płachtami więc mogę sprzedać to później a co za tym idzie i drożej.

W okolicy żniw, to słomę oddaje się za darmo jeżeli jest w ogóle chętny. W nieskończoność nie można jej zostawiać "w glebie". Kilkukrotnie nadwyżka była składowana w magazynie z perspektywą sprzedaży, ale szkoda marnować powierzchnię.

[Busku]

krissos, Skoro znasz górników którzy mają 13 i są na zakładzie 6 godzin to proszę napisz na jakiej kopalni i na jakim stanowisku pracują Twoi znajomi... Ja pracuję 7 lat na kopalni i jak się przyjmowałem to już nie było 13 więc skończ pisac o czymś czego nie ma.... 6 godzin pracy? GDZIE? Już pisałem że górnicy mają skrócony czas pracy do SIEDMIU I PÓŁ GODZINY NA DOLE, ja jestem na kopalni o 5,45 wychodzę o 14,30-15,10. Nie masz zielonego pojęcia jak wygląda praca w górnictwie więc się nie wypowiadaj.... To tak jak bym zaczął cwaniakowac i pisac pierdoły na temat pracy zawodowych kierowców, nie wiedząc NIC o tej pracy.... Macie wielkie pretensje o dojście do miejsca pracy na dole, fajnie się pisze widząc tylko ile niby górnik pracuje.... A myślisz że na dole idziemy sobie spacerkiem po kostce brukowej? Po samej drodze już często jesteś tak zarżnięty że nawet Ci się nie chce myślec że dopiero zaczynasz pracę.... Panowie przed komputerem na temat górnictwa i pracy na dole fajnie się pisze.... W dodatku zarabiamy oczywiście 4-5 tys na miesiąc, jasne 4 tys zarabiamy ale na dwa miesiące. krissos Nie masz pojęcia, nie byłeś na dole, proszę nie pisz głupot bo aż człowieka szlag trafia czytając takie bzdety... To tak jak ja bym zaczął pisac o kierowcach że w sumie to co robią? Siedzą na dupie i prowadzą, wielce zmęczeni.... Fajnie? Nie fajnie, bo ja do innych zawodów mam szacunek a nie sram jadem pod wpływem telewizji i debilnych komentarzy

[krissos]

Busku, Jak się z nimi spotkam to zapytam i Ci napiszę. Może się tylko przechwalają że tak super mają nie wiem do portfela i na pasek im nie zaglądam. Nie twierdzę że praca górnika jest lekka i nic tam nie robisz, a bierzesz dużą kasę. Jak już napisałem mnie wkur... blokowanie dróg, dlatego są te emocje bo mnie szlak trafia na same informacje na ten temat. Nie byłem na kopalni i się tam nie wybieram masz rację, nie dla mnie kierunek, ale kolega mnie namawiał, oczywiście nie na dół. Co do strajków mnie jak w zeszłym roku się "nie podobała" praca poszedłem do szefa i powiedziałem co oczekuje, bo mam inną pracę na oku, po rozmowach i dogadaniu się co do warunków zostałem, nie blokowałem nikomu miejsca pracy, bo mi się coś nie podobało. I tak samo jest w każdym innym zawodzie jak się nie podobają warunki to można się zwolnić i iść do innego pracodawcy, a nie utrudniać innym pracę. Jak Cię uraziłem to sorry, nie gniewaj się nie miąłem takiego zamiaru.

[Busku]

Jak się z nimi spotkam to zapytam i Ci napiszę. Może się tylko przechwalają że tak super mają nie wiem do portfela i na pasek im nie zaglądam.

Więc od razu im powiedz że pieprzą głupoty wyssane z palca... Jeśli chodzi o pasek to mogę Ci nawet wysłac na pw kopię mojego, zapewniam że będziesz się śmiał przez kilka dni.... Co do blokowania dróg, strajków.... Przecież ja osobiście tego nie robię i dlatego denerwuje mnie pisanie "Wy" cholera przecież nie WSZYSCY! Czytając niektóre posty to zastanawiam się czy ja komuś krzywdy nie robię pracując na kopalni? Przecież wszyscy górnicy to gnoje, hołota, darmozjady, NIC kompletnie nie robią a cały kraj na Nich pracuje.... Ale z drugiej strony kto pracując np w JSW by się nie wk....ł jak usłyszy z dnia na dzień że kopalnie do zamknięcia a w 2014 przesrali 42 miliony na sponsorowanie jakiś bzdetów? A np na przeróbce mechanicznej nie możesz się k...a doprosic o łopatę albo inne pierdoły bo wszędzie cięcia kosztów... No i wychodzisz z pracy a Pan dyrektor wyjeżdża z osobistym kierowcą samochodem za 200 tys.... Których jest ok 10 i kupione kilka miesięcy temu.... Zwykłego pracownika to nie wk...i?

[krissos]

Więc od razu im powiedz że pieprzą głupoty wyssane z palca... Jeśli chodzi o pasek to mogę Ci nawet wysłac na pw kopię mojego, zapewniam że będziesz się śmiał przez kilka dni....

Co do paska to nie ma potrzeby, czemu ma Ci nie wierzyć, może na innych kopalniach jest inaczej, a może jak mówisz pieprzą głupoty.

Co do blokowania dróg, strajków.... Przecież ja osobiście tego nie robię i dlatego denerwuje mnie pisanie "Wy" cholera przecież nie WSZYSCY!

Ale wiesz jak to jest, zawsze wszyscy piszą i mówią o ogóle co złego, o tych dobrych już się nie wspomina bo nie ma po co :evil:

A np na przeróbce mechanicznej nie możesz się k...a doprosic o łopatę albo inne pierdoły bo wszędzie cięcia kosztów... No i wychodzisz z pracy a Pan dyrektor wyjeżdża z osobistym kierowcą samochodem za 200 tys.... Których jest ok 10 i kupione kilka miesięcy temu.... Zwykłego pracownika to nie wk...i?

Tak naprawdę jeśli prezes (szef firmy) jest w porządku i płaci zgonie z umową i na czas to dla mnie może nawet helikopterem sobie do pracy przylatywać.
Jeśli tak jak piszesz twierdzi że nie ma na sprzęt, nie płaci na czas, a zmienia samochody czy inaczej pokazuje w jaki to on biznesmen to jak napisałeś wku...a. W tedy trzeba jak najszybciej zmienić pracodawcę.

[słoń]

http://bankier.tv/wywiad-z-jackiem-wilkiem-knp-kandydatem-na-prezydenta-rp-15969.html

[crom.de]

kazik4x4, dziś w RMF o 8:30 był wywiad z niejakim Kłopotkiem z PSL który... mówił to co Ty tu piszesz. Że rolnicy powinni stulić mordę i nie jęczeć mając takie dopłaty itd Od kogo jak kogo, ale od ludowca bym się tego nie spodziewał :shock:

[kazik4x4]

kazik4x4, dziś w RMF o 8:30 był wywiad z niejakim Kłopotkiem z PSL który... mówił to co Ty tu piszesz. Że rolnicy powinni stulić mordę i nie jęczeć mając takie dopłaty itd Od kogo jak kogo, ale od ludowca bym się tego nie spodziewał :shock:

No więc widzisz, że ja nie gadam bzdur.
Ktoś kto jest chłopem z dziada pradziada to zawsze będzie narzekał, bo od dawna jest w tych przywilejach i ich nie odczuwa. W normalnej, rynkowej gospodarce by padł.

Ja jestem chłopem od niedawna, wszedłem w to z doświadczeniami zwykłej działalności gospodarczej i oczy przecieram ze zdumienia, że takiej ilości dopłat, korzyści, przywilejów to nie ma nikt.
Dla rządu - nietyklani, dla skarbowego - wyjęci spod prawa, dopłaty, zwolnienia itp.
U mnie hala produkcyjna w DG to 22zł miesięcznie podatku od nieruchomości, a jako rolnik za taki sam budynek płacę 6gr/m2.
1m2 powierzchni placu w działalnosci gospodarczej to 1,3zł, a za 10000m2 pola zaleznie od klasy ziemi, ulgi itp płaci się maksynalnie 0,018zł a mam takie kawałki ziemi gdzie płacę 0,0021zł czyli mniej niż dwie dziesiąte grosza za metr kwadratowy.
Długo by jeszcze przywileje wymieniać...

Więc chamy na kolanach do Lichenia, Łagiewnik, Świętej Lipki, na Jasną Górę, Święty Krzyż powinni dreptać o o utrzymanie tych łask prosić.


A posła Kłopotka od zawsze ceniłem za to, że legitymacja partyjna nie przysłania mu światopoglądu i nie stwarza problemów w obiektywnym ocenianiem sytuacji.

[Bialy]

kazik4x4,
Szczerze dawno takich bzdur nie czytałem. Ja rozumiem, że chłop głupi itp, różni są ludzie w różnych zawodach. Tak samo jak rolnicy są też wykształceni i inteligentni. Dziś zrobić inżyniera to nie problem.
Fendt 936 20l - padłem, 360KM spali z 50l w godzinę, owszem robotę zrobi ale to sprzęt na min 500ha (a nawet z min 1000), rozumiem że masz takiego? (taki zaorze na pewno więcej, koło mnie pracuje taki z 11 skibowym pługiem, a normalnym 4 skibowym zaorzesz spokojnie 1,2ha-1,5ha na ładnym kawałku.
Kombajn też masz? taki za milion zbierze te 100ha w 2-3dni, ale jeszcze trzeba odebrać od niego zboże. Chyba że najmujesz usługę.

A i słoma - wiesz ile jest składników w pociętej słomie? Jak ją zbierasz też musisz zapłacić za wszystko, a i więcej nawozów NPK dać.
7ton masz pszenicy, gratuluję, ciekawe jak długo, jak dobrze pamiętam gleba z samej mineralizacji da Ci maksymalnie 3tony, na resztę musisz odpowiednio podsypać i popryskać, a jak ją wyjałowisz to koszty nawozowe wzrosną 2x

Może i mają dopłaty itp. ale to w małym stopniu wspomaga działalność rolniczą. Roboty jest bardzo dużo, wielką rolę gra pogoda, a Ty gadasz jak taki nowobogacki wieśniak który dorobił się kosztem innych ludzi.

A i nie robię na roli, ale temat znam, wykształcenie rolnicze też mam, więc wiem co trzeba dać aby odzyskać to w plonie. Strajku w formie jaki był (blokowania dróg) nie popieram, ale uważam, że państwo powinno coś z tym zrobić. Chociaż te dotacje za szkody przez dziki, łowiectwo ma chłopa w dupie choć to na nim ciąży obowiązek wypłaty odszkodowań.

Bajki piszesz i myślisz że na forum ciemny lud we wszystko Ci uwierzy.